W dzisiejszym odcinku, odrobinę już zmęczony, ale nadal szczęśliwy z faktu bycia w Finlandii 😉 prezentuje swoje legowisko survivalowe i przeprawę przez krótki odcinek rzeki, która łączy dwa wielkie i zimne jeziora. Nieco więcej informacji poniżej okienka z filmem.
Legowisko survivalowe oraz przeprawa wodna – dwa istotne dla nas wątki, z których każdy można by opisywać długo i wyczerpująco. Realia naszej pracy z kamerą i mikrofonem, w toku tak obciążających działań terenowych nie są jednak niestety proste. Wybaczcie zatem, jeżeli nie wszystkie kwestie zostaną dostatecznie kompleksowo zaprezentowane czy wyjaśnione. Zawsze można do nas kierować zapytanie, chociażby w komentarzu pod artykułem. Korzyścią takiego przekazu jest jednak 100 % autentyzmu tego co przeżywaliśmy w terenie i z czym się musieliśmy mierzyć.
Legowisko survivalowe sprawdziło się całkiem dobrze i nie było to wielkim zaskoczeniem. Dzięki warstwie igliwia ułożonej na ziemi oraz kilku warstwom różnych materiałów, na których spałem i którymi się okrywałem, zapewniłem sobie wyższy termicznie komfort snu niż na hamaku. Oczywiście kluczowe było w tym przypadku ciepło ogniska, które podtrzymywaliśmy z kolegą przez większą część nocy. Dzielenie obowiązku dokładania do ognia przez dwóch ludzi, zawsze zwiększa szansę złapania nieco dłuższych odcinków snu. O ile jednak dobrze pamiętam, na tamtym etapie wyjazdu, budziłem się zwykle co około pół godziny.
W temacie przeprawy wodnej – cieszyliśmy się, że nie musimy wykonywać powtórek dramatycznej walki z lodowatą wodą, którą pamiętamy jeszcze z wyprawy w 2013 roku w Ural Polarny. Szczęśliwie, odcinek wodny na jaki natrafiliśmy tym razem, był idealny do przeprawy na szczelnym worku. Z perspektywy czasu chyba niczego bym nie zmienił w działaniu zrealizowanym przez nas nad wodą tego dnia. Wszystko zadziałało zgodnie z planem 🙂
Przy okazji – jako że to nasz pierwszy wpis na blogu w roku 2017 – wszystkiego najlepszego na to „nowe rozdanie”. Mamy już doprecyzowanych nieco planów na kolejne 12 miesięcy. Określone są też precyzyjnie terminy wiosennych kursów, do udziału w których serdecznie zapraszam. W marcu realizować będziemy trzy edycje 26-godzinnego Kursu Przetrwania Universal Survival część 1. Sprawdź terminy oraz koniecznie rzuć okiem na dodane niedawno opisy wrażeń uczestników naszych szkoleń 🙂
Pozdrawiam
Kuba Dorosz