Geometria głowni oraz smukłe linie noża DOŻYN pozwalają zaklasyfikować go do popularnej rodziny „bushcraft-ów”. Jednak z naszej perspektywy, czyli z punktu widzenia pasjonatów ekstremalnej sztuki przetrwania, dostrzegamy w nim również typowo survivalowy „pazur” i wielki potencjał. DOŻYN urzekł nas na tyle, aby poddać go ekstremalnym testom m.in. w ramach szkolenia survivalowego zrealizowanego w Finlandii za Kręgiem Polarnym (wrzesień 2023) oraz
w trakcie wielu innych kursów, by następnie wprowadzić go do naszej oferty. Ściśle survivalowy charakter noża DOŻYN wyraża się przede wszystkim w gigantycznej wytrzymałości głowni,
co wynika z jego sposobu hartowania, nietypowego na polskim rynku noży custom. DOŻYN jest hartowany metodą na „bainit” (pozostałe noże hartuje się metodą na martenzyt) i właśnie ten czynnik rzutuje na kształtowanie struktury stali, czyniąc ją odpowiednią do najbardziej ekstremalnych zadań. Hartowanie na bainit jest procesem niełatwym i wymagającym szczególnej wprawy, który przez twórcę noża został opanowany perfekcyjnie. Dopełnieniem survivalowego charakteru narzędzia jest również dobór jego komponentów, ergonomia wykonania oraz ogólna stylistyka.
Nóż zaprojektował, zahartował i wykończył Kamil Wiechciński.
PARAMETRY TECHNICZNE NOŻA DOŻYN:
– Stal: NC4/52100 (węglowa)
– Hartowanie: 59 HRC (izotermiczne na bainit)
– Szlif: skandynawski
– Profil głowni: klasyczny spear-point
– Długość całkowita: 24 cm
– Długość krawędzi tnącej: 11 cm
– Grubość głowni: około 3.2 mm
– Wykończenie głowni: satyna
– Krawędź grzbietu głowni: wyostrzona na 90 stopni (agresywne krzesanie iskier)
– Rękojeść: laminat G-10 (w wariancie brązowym – Micarta)
– Montaż okładzin: osadzone na grubych stalowych tulejach (odporność na uderzenia w rękojeść)
– Pochwa: laminat Kydex, wraz z miękką szlufką
– Waga noża: 230 gramów
– Masa całkowita (z pochwą): 300 gramów
WYTRZYMAŁOŚĆ
Hartowanie izotermiczne stali na bainit zapewnia jej wyższą wytrzymałość, ciągliwość oraz udarność. W porównaniu do stali hartowanej klasycznie (na martenzyt), stal „bainitową” znacznie trudniej jest złamać, wyszczerbić lub uszkodzić w inny sposób.
Nóż bez wygodnej rękojeści w praktyce zda się na niewiele, zatem aby całe narzędzie było ekstremalnie odporne (nie tylko stal sama w sobie), także rękojeść wymagała drożenia należytej staranności w procesie produkcji. Okładziny rękojeści wykonane z pancernego laminatu G-10 (wersja czarna oraz zielona) oraz z super wytrzymałej Micarty (wersja brązowa). Okładziny osadzone zostały na grubych stalowych tulejach, co oznacza, że części nagwintowane utrzymują konstrukcję rękojeści na całej ich długości. Tym samym uniknięto wątpliwego w zakresie wytrzymałości wkręcenia śrub w nagwintowany otwór nawiercony w tangu (problem zbyt „krótkiego trzymania” gwintów i ryzyko przesunięcia się okładzin). W praktyce, użytkownik noża DOŻYN może bez obaw uderzać (np. drewnianą pałką) nie tylko w części stalowe, ale także
w rękojeść, gdyby zaszła taka potrzeba np. w przypadku zaklinowania głowni w drewnie i potrzeby jego siłowego „wybicia”.
ERGONOMIA
DOŻYN w rzucie (widoku) z boku jednoznacznie nawiązuje do klasycznych modeli noży bushcraftowych. Są niesłychanie wygodne, nawet przy długotrwałej pracy w drewnie. Takie rozwiązanie upodobało sobie wielu pasjonatów życia w Przyrodzie, jak również wielu ekspertów (przykład – instruktor sztuki przetrwania i światowej sławy ekspert Ray Mears).
Nóż świetnie leży w dłoni, także w dużej dłoni rosłego mężczyzny. Poprzez swoją niewielką masę nie powoduje przeciążeń nadgarstka w trakcie wielogodzinnych prac. Ergonomię użytkowania noża gwarantuje również jego pochwa – lekka, smukła, złożona metodą „na naleśnik” nie będzie zajmowała zbyt wiele miejsca na biodrze. Nóż pewnie blokuje się w jej wnętrzu, nie „obija się”
w pochwie w trakcie dynamicznego potrząsania całym zestawem, a jednocześnie łatwo i bez nadmiernego oporu można go dobyć z pochwy, podpierając kciuk na specjalnie wygiętej rampie (krawędź szyjki pochwy wygięta o 90 stopni na zewnątrz).
Parametry wielkości i masy DOŻYN`a rzutują na obiektywne ograniczenia
w jego praktycznym zastosowaniu jako narzędzia do rąbania poprzez „zamachy” samym nożem. Należy zdać sobie sprawę, że do takiej pracy jest on stanowczo zbyt lekki, choć praca tego typu jest możliwa i nie niesie żadnego ryzyka dla samego noża. Ponadto, prosty kształt rękojeści, który
w trakcie prac lekkich oraz prac precyzyjnych jest jego atutem, nie będzie gwarantował blokowania noża w dłoni w trakcie wykonywania dynamicznych zamachów. Zatem nóż ten nie został zaprojektowany do tego typu zadań (zainteresowanych odsyłam do opisów i filmów na temat ciężkiego noża survivalowego model UNIVERSAL). DOŻYN jako narzędzie typowo bushcraftowe powinien być stosowany w połączeniu z siekierą oraz piłą, gwarantując tym samym pełne spektrum zastosowań i możliwość wykonania każdego zadania w trakcie prac w drewnie. Wymiary i masa noża pozwolą „zapomnieć” o nim, w trakcie transportowania go na pasie spodni lub w zestawie przetrwania, co gwarantuje, że w sytuacji realnej próby w ramach survivalu lub bushcraftu „Dożyn” znajdzie się w zasięgu Twojej ręki.
Na podstawie m.in. naszych sugestii z etapu testów Dożyna, jego twórca postanowił nieznacznie przeprojektować zakończenie rękojeści. Została ona pozbawiona ostrych elementów tangu, tym samym uproszczono jej linie. Zwiększa to wygodę pracy nożem w trakcie stosowania różnych jego chwytów gołą dłonią. W tylnej części rękojeści pozostawiono nieznacznie wysunięty odsłonięty tang w układzie liniowym (na całej szerokości rękojeści).
Względem pierwowzoru (dostępnego w roku 2023), wersja dostępna od 2024 roku posiada głownię z odmiennym wykończeniem. Zrezygnowano z oksydowania na gorąco i wprowadzono satynę maszynową. Nóż pozostaje tak samo podatny na proces pojawiania się rdzawego nalotu, jednak znacznie łatwiej jest przywrócić go do wizualnego stanu pierwotnego. Ponadto, satyna nie wpływa negatywnie na żywność w trakcie wykonywania Dożynem prac kuchennych.
TROCZENIE
Pochwa noża DOŻYN umożliwia troczenie za pomocą klasycznej miękkiej szlufki. Zrezygnowano z tek-loka, choć jego samodzielne zamontowanie nadal jest możliwe. Jednak bez tego dodatku, nóż w naszej opinii znacznie wygodniej lokuje się w klasycznym zawieszeniu na pasku spodni. Jego pozycja została obniżona, tym samym łatwiej go dobyć. Niższe zawieszenie noża minimalizuje również ryzyko urazu żeber końcowym fragmentem rękojeści noża w razie upadku.
W razie potrzeby, w szczególności po zdemontowaniu szlufki DOŻYN może być również przenoszony na szyi rękojeścią zwieszoną w dół, podobnie jak noże typu „neck”. Pomimo, że jest on znacznie dłuższy od klasycznych noży „neck”, taki sposób przenoszenia będzie szczególnie wygodny w trakcie zimowych wypadów do lasu. Nie będzie wówczas potrzeby rozpinania kurtki lub podnoszenia jej dolnej krawędzi aby dobyć nóż. Relatywnie mała masa noża zapewni komfort jego transportu na szyi, z pochwą zatkniętą za krawędź kurtki lub wsuniętą w głąb kieszeni na piersi.
Serdecznie zapraszamy do zakupu noża DOŻYN, który stanowi logiczne uzupełnienie oferowanych w naszym sklepie narzędzi do survivalu i bushcraftu. Jest to nóż wykonany przez Kamila Wiechcińskiego. Zaprojektowany klasycznie, zahartowany w oryginalny i unikatowy sposób, wykończony i dopracowany w nowoczesnym stylu – spełni oczekiwania wymagających pasjonatów ekstremalnych przygód i z pewnością sprawdzi w wyjątkowo trudnych warunkach nawet przy znacznym przeciążeniu.
Pozdrawiamy – Michał i Kuba, zespół UNIVERSAL SURVIVAL
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.