Ural Polarny – Syberia 2013, instruktorski przemarsz. Dwuosobowy zespół przemierzył około 200 km przez pasmo Uralu Polarnego z rejonu Labytnangi do Workuty. Kuba i Michał mierzyli się z trudnym do marszu tundrowym podłożem zarówno po azjatyckiej, jak również europejskiej stronie gór, będących granicą dzielącą oba kontynenty. Instruktorski przemarsz przez pasmo Uralu Polarnego odbywał się malowniczą doliną rzeki Chadaty, przy której odnaleźć można było meandry i gąszcz skrajnie utrudniający marsz oraz dające solidnie do myślenia świeże ślady niedźwiedzia…
Piechurzy, przez okres blisko 2 tygodni wykorzystywali wyposażenie, które pomieściło się w niewielkich plecakach i w kieszeniach przypiętych do pasa. Demotywatorem miażdżącym psychicznie była nie tylko najgorsza z możliwych pogoda; niskie temperatury, opady deszczu i wiatr, ale przede wszystkim obawy o narastające opóźnienia czasowe w marszu oraz ryzyko przepraw wpław przez lodowaty nurt rzek.
Wyprawa owocowała również w niespodzianki, przyprawiające chwilami o stan euforii, a każda z nich związana była z napotkaniem po zachodniej stronie gór przyjaźnie usposobionych miejscowych. Widząc nas w tak opłakanym stanie oraz dowiadując się o przemarszu z okolic Labytnangi, sami proponowali pomoc. Wymiar tej pomocy nosił jednak w całości smak 100% przygody.
Choć relacja wideo jest amatorska i niepełna, gdyż ze względu na wyczerpanie nie byliśmy w stanie wszystkiego dokładnie zarejestrować, możesz zobaczyć i usłyszeć wiele z naszej pierwszej syberyjskiej wyprawy.