Survivalowe łowienie ryb – kolejny odcinek naszych przygód z wyprawy do Laponii. Szczególna treść oczekiwana przez wielu, dotycząca prostych sposobów łowienia ryb, których nie można stosować w Polsce ze względu na przepisy regulujące kwestie wędkarskie.
Survivalowe łowienie ryb było istotnym priorytetem w toku wyprawy do Finlandii (sierpień 2016). Aby pokonać pieszo zaplanowaną trasę, należało dostarczać do organizmu choćby minimalne ilości kalorii. Trasa była szczególnie trudna – 100 km marszu przez wyjątkowo nieprzyjazny dla piechura teren (głazowiska, podmokłości, przewyższenia, brak dróg i mostów). Musieliśmy umiejętnie rozkładać akcenty czasowe między pokonywaniem terenu, a czasem przeznaczanym na próby pozyskania żywności i tym samym pozyskania energii do dalszego marszu.
Stosowane przez nas metody połowu to ręczna „wyrzutka” z możliwością nawijania żyłki na okrągły korpus (w jakimś stopniu zastępująca metodę spinningową) oraz wycięte z lasu „wędzisko” zaopatrzone w specjalną linkę do połowu „na muchę”. Wyrzutka umożliwia pobudzanie do ataku drapieżników, które żywią się drobną rybą, natomiast „mucha” ma za zadanie skusić do ataku drapieżnika, który żywi się owadami siadającymi na powierzchni wody. W obu przypadkach potrzebne było zamontowanie między przynętą a żyłką metalowego przyponu, czyli fragmentu zestawu, który daje pewność, że ryba nie przegryzie żyłki.
Jacek zabrał ze sobą również sam kołowrotek. Urządzenie relatywnie duże, o bardzo skomplikowanej budowie jak na warunki survivalu. Było to jednak słuszne posunięcie. Mimo że nie posiadał prawdziwego wędziska, zaimprowizował sobie takowe z wyciętej gałęzi. Zwiększyło to istotnie nasze szanse na rybę i bezpieczny marsz przez Dziki Obszar Vatsari. Stosowaliśmy jednak zasadę minimalizowania korzystania z kołowrotka, tak aby pierwszeństwo miały opisane wyżej metody survivalowego łowienia ryb.
Survivalowe łowienie ryb to dla nas wszystkich zupełnie nowe doświadczenie. Nie jesteśmy wędkarzami i wszystkiego musieliśmy się uczyć od podstaw. Wiedza tego typu nie jest jednak skomplikowana, a jak ukazuje nasz filmik, może zrobić istotną różnicę w sytuacji walki o przetrwanie i posiadania choćby minimalnego zestawu „wędkarskiego”. Wybaczcie, że w odcinku Survivalowe łowienie ryb zabrakło dokładnego opisu sprzętu wędkarskiego jaki posiadaliśmy. Na pewno opublikujemy jeszcze taki materiał w późniejszym terminie, tak by nie przełamywać chronologii zdarzeń które dokumentowaliśmy w Finlandii.
Prośba z mojej strony – nie stosuj wyżej opisanych technik połowu ryb w sytuacjach innych niż autentyczna walka o przetrwanie. Jest to nielegalne i bez odpowiedniej wiedzy wędkarskiej możesz powodować w środowisku poważne straty i zniszczenia. Dodatkowo narażasz się na konsekwencje prawne.
Zapoznaj się z naszą ofertą kursów
Do zobaczenia w kolejnym odcinku 😉
Kuba
Panowie!
WIELKIE podziękowania i G R A T U L A C J E !!! za całokształt i za szczegóły!!!
Dzięki 🙂 Mam nadzieję że kolejne materiały też się spodobają i coś wniosą merytorycznego 🙂 Pozdrowienia
Czy koledze po lewej stronie coś się stało w lewą dłoń ?
Małe skaleczenie 🙂