Po napełnieniu wody na mulistej plaży wykonujemy drugi „skok” w półpustynny obszar, kierując się do oznaczonej na mapie starej, postsowieckiej osady o romantycznej nazwie Ferma nr 3. Ku naszemu zaskoczeniu nie jest ona całkowicie wyludniona. Jeszcze większym zaskoczeniem okazała się wielka gościnność okazana przez kazachską rodzinę. Następny dzień pozwolił dokonać kolejnego ciekawego znaleziska – cmentarz […]